Jak zapamiętywać sny i dlaczego ma to sens?
Wiele osób stara się jak może, aby zapamiętywać co śniło im się poprzedniej nocy. Są tacy, którzy twierdzą, że sny trzeba zapamiętywać po to, aby po prostu móc odczytać ich znaczenie, jakiekolwiek by one nie były. Inni natomiast twierdzą, że znacznie lepiej jest przywiązywać wagę tylko i wyłącznie do snów, które ciągle „chodzą nam po głowie” i z tej przyczyny muszą coś oznaczać.
Jak jest naprawdę, trudno odpowiedzieć, ale możemy powiedzieć Wam jak zapamiętywać sny lub jak robić to lepiej…
Dzięki badaczom i naukowcom wiemy czym są sny i skąd właściwie się one biorą – jaka jest przyczyna ich powstawania i co ewentualnie mogą oznaczać. Pytanie brzmi jednak co zrobić, jeśli ktoś pragnie zapamiętywać każdy swój sen bądź po prostu lepiej pamiętać to, co wydaje się być zlepkiem nic nie znaczących elementów sennych, bo i tak się zdarza?
Zacznijmy od tego, że twierdzenie, iż nie każdy ma sny jest całkowicie nieprawdziwe – każdy śni czy tego chce czy też nie, ale niektóre osoby z jakiś możliwych do wyjaśnienia bądź niewyjaśnionych przyczyn po prostu nie są w stanie ich zapamiętać. Może nie chcą, może nie mogą – to już cecha osobnicza.
Jeśli należycie do tej grupy osób, która pragnie lepiej zapamiętywać swoje sny by odkrywać ich znaczenie bądź w ogóle móc przypomnieć sobie co im się w nocy śniło, to mamy dla Was dobrą wiadomość – istnieje kilka metod na zapamiętywanie snów. Spróbujemy je Wam jak najlepiej opisać.
Nawet jeśli wydaje Wam się, że niemożliwość przypomnienia sobie snu zaraz po przebudzeniu to coś nienormalnego albo że to po prostu niemożliwe, iż zaraz po przebudzeniu pamiętacie cały sen, a po kilku sekundach nie możecie już przypomnieć sobie nawet o czym był, jesteście w błędzie. Jest to jak najbardziej naturalne i nie ma powodu, aby doszukiwać się tutaj jakiś problemów.
Aby dowiedzieć się jak polepszyć zapamiętywanie snów, tak naprawdę trzeba zacząć od innej kwestii, a mianowicie tego dlaczego tak łatwo zapominamy sny.
Niestety tego nie da się wyjaśnić na sto procent, ale istnieje kilka teorii – jedna mówi, że mózg zapamiętuje tylko najbardziej istotne informacje i to właściwie miałoby największy sens. Druga teoria tymczasem dotyczy tego, że sny zapisywane są w pamięci krótkotrwałej, dlatego są tak ulotne. Właściwie każda z teorii ma sens, być może nawet można je połączyć, ale nie tym mieliśmy się zajmować…
Co konkretnie powinniśmy zrobić, aby zapamiętywać sny w ogóle bądź lepiej?
Najprawdopodobniej tajemnica sukcesu tkwi w tak zwanej fazie REM, czyli fazie, która jest najlepiej zauważalna przez ludzi nas obserwujących, a więc ktoś musiałby nam pomóc, przynajmniej na początku – jest to faza, kiedy oczy bardzo gwałtownie się ruszają. Najlepiej jest obudzić się właśnie w tym momencie – sny wtedy na pewno będą zapamiętane. Można to bardzo łatwo przetestować ustawiając budzik na odpowiednią porę, pod warunkiem oczywiście, że śpi się regularnie. Na dłuższą metę jednak nie jest to sposób na stałe zapamiętywanie snów, no bo kto chciałby budzić się o konkretnej porze tylko w tym celu prawda?
Istnieją więc lepsze metody, bardzo proste, a jedną z nich jest po prosty konieczność wyspania się. Dlaczego? Ponieważ sny mamy w fazie snu REM, a nie w fazie snu głębokiego. Kiedy jesteśmy zmęczeni nasz organizm dłużej oddaje się fazie snu głębokiego, a skraca fazę REm, bowiem musi odpocząć. Wtedy nie ma możliwości zapamiętania snu tak dokładnie – można powiedzieć, że zmęczenie to wróg zapamiętywania snów.
Bardzo znaczącą kwestią może być też spokojne wybudzanie się – głośny dzwonek budzik raczej nie pozwoli nam na zapamiętanie snu, bowiem jesteśmy zaskoczeni, przerażeni i nie skupiamy się na tym co nam się śniło. Najlepiej budzić się naturalnie, stopniowo – wtedy w pewnym sensie sen miesza się z jawą i zapamiętanie snu jest bardziej możliwe.
Warto byłoby więc zaufać biologicznemu zegarowi i dać organizmowi obudzić się samodzielnie, ale jest to możliwe tylko wtedy, kiedy kładziemy się spać systematycznie i prowadzimy regularny tryb życia. Powolne wybudzanie powinno iść w parze z powolnym wstawaniem – dobrze jest nie otwierać od razu oczu i nie wstawać lecz próbować przypomnieć sobie sen. Jeśli go sobie przypomnisz, zapisz go w dzienniku snów, zapisz wszystko co udało Ci się zapamiętać, aby później móc do niego wrócić i go przeanalizować.
Wniosek?
Wszystko sprowadza się więc do prowadzenia regularnego, a więc zdrowego trybu życia…
Natan
16 czerwca, 2018
Śniło mi się że znalazłem 2 worki marihuany. 1 worek mniejszy zająłem dla samego siebie. Potem większy worek wypaliłem z postaciami z tego programu w telewizji googlebox przed telewizorem. Big boyem i resztą tej ekipy. Potem znalazłem się w domu mojej nauczycielki od biologii i uczyła tam moją klase
Malwina
7 marca, 2015
Śnił mi się mój ojciec że zemglal i potrzebuje pomocy zadzwoniłam po karetkę a sama w tym czasie robiłam stuczne odychanie itp. Nie mam problemów z zapamiętywanięm snów 🙂
barbara
2 marca, 2015
snla mi sie pare razy cicia siostra mojej mamy ostatno ze przyjedzie do mnie jak powiedzialam ze bede miala duzo gosci spytala kto bedzie jak jej powiedzialam kto powiedziala ze jej nie bedzie bo jest w konflikcie z ta osoba.Powiedzialam ze cos wymysle aby tej osoby nie bylo i dam jej znac i tu sie obudzilam.
stella
17 stycznia, 2015
snilmi sie moj syn jak mowil do ucha swojej zony kocham cie a potem byl rozczarowany i mial oczy pelne lez.
Katarzyna
17 lipca, 2014
Bardzo często zdarza mi się, że rano nic nie pamiętam ze swojego snu. Myslałam, że po prostu nic mi się ni śniło, teraz już wiem, że to nieprawda, bo zwyczajnie nie pamiętam swoich snów. Na pewno skorzystam z tych rad.