Koniec świata - interpretacja snu

planeta

Sen o końcu świata należy traktować jako ważną przestrogę.

Zapowiada bowiem poważną kłótnię. Jeśli nie uda się wam dojść do porozumienia, może doprowadzić to nawet do końca całej znajomości.


Opisz Swój Sen
Imię

Twój komentarz

    poznajsen.pl

    6 sierpnia, 2017

    Śniło mi się koniec świata . Nagle w nocy zaczęło świecić słońce , w tedy już wszyscy byli przerażeni . Potem słońce podzieliło się na pół i powstały dwa słońca które wirowały po całym niebie . Za niedługo Jezus ( obraz tego miłosiernego ) powiedział że wita nas w dniu ostatecznym a koniec jest dlatego bo ludzie ciagle się kłucą , nie są sobą i go nie kochają tak jak on ich kocha . Powiedział jednak że ludzie wybrani pójdą z nim do hali produkcyjnej z różnymi przedmiotami i wskażą mu przedmioty których kiedyś używali . Wystarczyło dotknąć . Potem była pauza . Następnego dnia byłam sama z siostrą w domu był tam też jakiś chłopak , robiłyśmy obiad . Nagle rozpętał się ogień za oknami w kuchni . Wybiegliśmy z siostrą , kazałam uciekać też temu chłopakowi ale on nic nie mówił i został tam . Po chwili gdy tam wróciłam zastałam rodziców tego chłopska którzy płakali bo chłopak został spalony a my nie . Dziwne było to że nie było potem widać śladów pożaru

    Daniel

    4 stycznia, 2017

    Wiem że może trochę za pózno to piszę ale miałem taki pierwszy sen i właśnie dosyć dziwny. Siedziałem z kolegami na dworze. Wszystko pięknie, a słońce miało na sobie taką choćby skorupę. Obracało się szybko i robiło się jasno i ciemno. Nagle gdy spojrzałem słońce po obrocie wyglądało jak pistacja (lekko otwarte. Już chciałem zrobić zdjęcie gdy nagle przyśpieszyło na niebie poleciało za mój blok i zrobiło się strasznie ciemno i widziałem że coś w stylu ognia, lawy uderzyło w ziemie i zaczęło uderzać coraz bliżej mnie. Gdy uderzyło może 10 metrów ode mnie nagle się obudziłem.

    Agata

    17 września, 2014

    Mnie właśnie się śniło, że byłam w jakimś drewnianym domu z moimi rodzicami gdzie też było pełno ludzi, i po prawej stronie była ściana z telewizorów (wiecie, tak jak na starych filmach wystawy sklepowe z mnóstwem telewizorów). Nagle nastąpiło wielkie i potężne trzęsienie ziemi a na telewizorach wyświetliło sie jak wszystkie planety wybuchajć, jedna po drugiej i na końcu ziemia rozpada się na kawałeczki, cały czas było słychać wielki huk, ogólne krzyki i panikę. Spakowaliśmy cały swój dobytek i stwierdziliśmy, że dokładnie tak „Musimy ze sobą skończyć razem, zanim to się wszystko zacznie” powiedziała to moja mama do mnie i do taty w jakiejś białej sali gdzie było pełno dzieci i tylko martwilismy sie, że moja młodsza siostra nie zdaje sobie sprawy z tego co się dzieje… potem kilka róznych dziwnych sytuacji których znaczenie już znam i na szczęście nie doszedł ten sen do „końca”.

    ——

    Sny o tornadach i spadaniu z klifu do morza są u mnie na porządku dzien.. hmm… nocnym 🙂

    ——

    Śniło mi się też kiedyż, że jestem na jakimś polu nieużytku i stoi tylko jeden blok biały mieszkalny i nagle z nieba zaczęły spadać palące się asteroidy/meteory, i zaraz po obudzeniu sie krajobraz skojarzyłam z wojną….

    Jeśli ktoś ma jakieś przemyślenia na temat tych snów to bardzo proszę o opinię.

    Roksa

    25 kwietnia, 2014

    Zaczęło się od tego, że z kimś szłam koło mojej starej szkoły.. tylko nie pamiętam z kim..i tak nagle wielka fala (jak po uderzeniu bomby atomowej) szła w moją stronę.zobaczyłam tą fale i sie schowałam za jakaś ściane ?, ja się skulilam jakoś nie wiem jak przezylam.
    i „obudziłam” sie jak all było zniszczone
    bylam pod jakims kocem/gruzem nie wiem, ale wiem, ze obok był nosorożec o.O coś tam zrobiłam żeby uciekł i mnie nie zaatakował. i wstałam
    bylam na jakiejsc kurde wysepce tak jakby o.o
    wokół pełno wody, ciemnej, brudnej wody
    rozwalone domy i wgl..
    i tak poczułam sie cholernie samotna…szukałam jakiegoś wyjscia, pomocy.nie było ;x ale nagle usłyszałam
    czyjs glos.
    nie wiem czyj, nie wiem kto to, nawet twarzy nie widziałam
    i mnie wolał
    znaczy to była jakaś kobieta
    tyle wiem na temat tej osoby.poszłam, w jakies podziemia.
    to była sala kinowa pod ziemią o.O
    i tam było pełno ludzi..
    którym udało się przezyc.
    Ja
    i tam byla taka jedna typiara ze stajni, tylko ją znałam z all osób tam będących
    i akurat jak wchodziłam
    znowu szła ta fala…
    bałyśmy się strasznie… zamkneli ta sale, my sie przytulilysmy do siebie i płakałyśmy
    wszystko się trzęsło. znowu ustało
    nie wiem skąd wziąl sie tam telewizor i mój tata, któremu również udalo się przeżyc byl na jego ekranie i pytał się czy wszystko ok.. Po tym się obudziłam i byłam wręcz w szoku..

    Krzysiek

    7 grudnia, 2013

    Śnił mi sie już 3 raz w ciągu 2 miesięcy koniec świata lecz każdy z nich był inny…
    1. wichura łamała drzewa które wpadały do domów unosiła samochody domy sie waliły a na niebie czarne chumry
    2. Byłem w lesie było dużo ludzi nie znałem ich trzymałem siostre za ręke, nagle pojawiła sie woda i nabierała ilości, słyszałem krzyki tonących ludzi 🙁 wody bylo wiecej i wiecej wszystko tonęło w wodzie…
    3. Mój dobry kolega nagle był policjantem O.O gonił mnie trzymałem pistolet w ręce spojrzałem na niebo gdzieś daleko leciał odłamek Asteroidy powiedziałem do niego zeby zobaczył na niebo ze ja nie żartuje. Na niebie pojawiało sie wiecej płonących odłamków asteroidy ktore leciały na ziemie widziałem eksplozje jak świat płonie, aż do momentu gdy jeden spadł tak blisko że sie obudziłem.

    O co kaman ? powie mi ktoś dlaczego w tak krótkim czasie miałem 3 sny nachodzącego Końca ludzkości ?

      Anonim

      14 grudnia, 2013

      ja tez mam ostatnio pod rząd sny o końcu świata…

      anonim

      9 marca, 2018

      Też miałem podobny sen (ten ostatni kometa) spadł na ziemię czułem jak ziemia drży i powiedziałem do brata że zginiemy. Fala ognia pedzila w nas i przed dotarciem do nas obudziłem się.